niedziela, 15 grudnia 2013

kolejna leniwa niedziela.

Aż mi wstyd.Tyle czasu bez znaku życia.Niestety ten okres był dla mnie wyjątkowo ciężki,nie miałam siły/weny/chęci do pisania ani dzielenia się z nikim czymkolwiek.Ale spięłam się i jestem :)
Czeka na mnie lektura.Powinnam być już w połowie,nie jestem nawet na początku :/
Kohl'a jak nie było tak nie ma,w moje ręce nie wpadło nic innego,zepsuła mi się suszarka,CUDOWNIE.
Nadchodzi okres świąteczny, nie wiem czy cieszyć się czy płakać,jestem totalnie nieprzygotowana.
ja i moja małpka



niedziela, 1 grudnia 2013

Leniwa niedziela i tak to.

     Aktualnie powinnam robić milion rzeczy,nie robię NIC z tego co powinnam.Siedzę w kołdrze i narzekam na cały świat.Dzisiaj mój humor jest jakiś nie ten,nie lubię takich dni.
Na weekend nie było mnie w domu,miałam spokój od małego stwora z wąsami,ale cholernie za nim tęsknie ( ??!!), Kohl  dalej nie w moich rękach,nie chce mi się nawet sięgnąć po ulubioną książkę... Tak być nie może :( 
Mam w kręgach bliskich mi osób miłośnika M M A ( mieszane sztuki walki),naprawdę zdolna bestia,oprócz tego wcześniej trenował Tajski Boks. Żaden amator,sportowiec na 100% , sama się dziwię jak można być tak wytrwałym ( serio ) . No ale on to kocha. Niestety,nie udało mu się na Mistrzostwach Polski,mimo naprawdę dobrego przygotowania i poświęceń.Szkoda mi naprawdę,zasługiwał na to 1 miejsce,widzę jak go to dobija :( Taka dziwna jakaś ta niedziela,może uda mi się poprawić mu jakoś humor.

Na razie zmykam,może wieczorem wymyśle coś kreatywnego. Have a  nice day !

środa, 27 listopada 2013

O mojej Lilce słów parę oraz problem z kohlem

Hej :) Robi się coraz zimniej,już w myślach wyobrażam sobie zaśnieżone ulice,przemoknięte buty i przemarznięte stopy :D Brzmi wręcz cudownie ! Dopadła mnie choroba,leżę przykuta do łóżka i tak sobie zabijam czas..
Rano obudziła mnie moja syjamska kotka.
Mój mały szatan niedługo skończy dwa lata,jak te dzieci szybko rosną :P
Kocha budzić mnie gdy wreszcie (!) uda mi się zdrzemnąć,kłaść się na moim laptopie i drzeć w niebogłosy.
Z tym oto gryzoniem ( dosłownie...) wiąże się długa opowieść która zagości tu może niedługo.
Swoją drogą dzisiaj już prawie zamówiłam na allegro kohl.
Oglądając zdjęcia oraz czytając recenzję byłam pewna,że to coś
dla mnie. W sumie i nadal jestem,lecz ciągle się waham.
Jak dla mnie najefektowniej wyglądają oczy brązowe,generalnie
ciemne w połączeniu z czarną kreską.Widziałam też jedno zdjęcie
wykonania makijażu przy pomocy tego specyfiku na oczach niebieskich,
wyglądały bardzo dobrze.Mój kolor oczu przypomina coś dziwnego
więc....ni to blue,ni to green,moja Lilka wyglądałaby lepiej niż ja z czarną
obwódką :D

www.marokostyle.com

Nie będę się łudzić,że zacznę czarować spojrzeniem arabskiej księżniczki :)
Jeśli zdecyduję się zamówić to cudo,pochwalę się efektami.!
Tak więc uciekam grzać się,dobranoc :)

wtorek, 26 listopada 2013

Moje Indie-recenzja.

Okej,nie przeczytałam w swoim życiu bardzo wielu książek,preferuję literaturę podróżniczą ( jak już wspominałam :D )
Ta książka była na mojej liście od dłuższego czasu,dorwałam ją jednak dość niedawno.

Czytałam jej recenzje dużo wcześniej przed zakupem.Cóż,jak wiadomo zdania są podzielone,jednym się podoba,innym nie.
Na samym początku książka wciąga,potem niestety robi się trochę nudnawo.Nie jest to typowy przewodnik turystyczny,J.Kret opisuje wiele ciekawych,niecodziennych sytuacji jak np.spotkanie z tamtejszą 'trzecią płcią' ( hidźra). Są to ludzie najbiedniejsi,określani mianem 'zepsutych'.Oprócz nich poznaje starego rikszarza.Mężczyzna średniego wieku dzieli się z nim swoją wiedzą na temat każdego z rodzajów kobiet w Indiach.Szczerze mówiąc,nazwy typu " Kozini " ( kobieta o mentalności kozy ) śmieszyły mnie :D
W kolejnych rozdziałach nawiązuje do świąt,religii i obyczajów,jakie panują w Indiach.
Niestety,momentami Kret przynudza,wtrąca zbędne informacje.To sprawia,że ciężko czasem nie rzucić książki w kąt. Często pojawia się odbieganie od tematu. Czytając recenzję,ktoś wspomniał o tym:
"Po pierwsze liczne powtórzenia: na przykład - wspomina o aranżowanych małżeństwach, co i jak, a kilka minut później mówi to samo dodając dwie lub trzy nowe informacje. " - niestety jest to prawda.Książka podobała mi się,mimo kilku niedociągnięć, da się czytać :) 
Dowiedziałam się wielu nowych,interesujących rzeczy.Swoją drogą czy ktoś z was znał 
historię dzieci z Polski,które w czasie II wojny Światowej znalazły się w Indiach? 
Właśnie dlatego zachęcam do lektury :)

Pierwszy post


Pierwszy post na moim powstałym spontanicznie blogu :) Nie wiem o czym będzie.Dam wskazówkę : o tym co nie da mi spać, co mnie rozbawiło,zasmuciło i wiele innych.Zapraszam do lektury :)
Ps. Jestem nowicjuszką,oswajam się z bloggerem,dawać wskazówki jak coś ! :)

Post drugi :)

Okej,pierwszy post mamy za sobą,czas na drugi :P 
Jestem namiętną czytelniczką przeróżnych blogów,szczególnie tych o tematyce urody,mody oraz podróży :)
Kocham koty oraz zapach książek.Uwielbiam książki podróżnicze.Jeśli jeszcze dotyczą krajów azjatyckich..:) Azja to dla mnie wielka zagadka.Moim marzeniem jest podróż do Indii.Kraj kontrastów..Wciąż odkrywam piękno innych miejsc na całym świecie.Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak mało wiemy..

Na zdjęciu moje małe kocie szczęście.